"Szyszki" z ryżu dmuchanego to hit podstawówek...
Dziś na fali popularności zbóż ekspandowanych można przygotować znacznie więcej dań w podobnym stylu – nie tylko na słodko. W ostatnich latach furorę robi tzw. prosty skład produktów. W skrócie: im krótszy, tym lepiej. Wielu z zaskoczeniem odkryło, że tani, znany ze szkolnego sklepiku ekspandowany ryż ma skład, który krótszy już być nie może – to po prostu ryż, tyle że poddany specjalnemu procesowi obróbki. Ostatnio w sklepach pojawiły się zupełnie nowe produkty oparte na tej samej technologii:
Co można z nich zrobić?
Powrót słodkiej szyszki
Najsłynniejszym deserem tego typu są tzw. szyszki. Przygotowuje się je w klasycznym wydaniu z kajmaku, ryżu ekspandowanego i masła, a więc jest to nadal „słodycz” o dość prostej recepturze. Istnieje też wiele wariantów przepisu, wykorzystujących kakao, krówki lub miód. Najprostszym sposobem na to, by zaskoczyć gości, jest podanie patery różnych wariantów szyszek na bazie ekspandowanej: gryki, ryżu, amarantusa, quinoi czy jagieł. Wypróbuj w tym celu np. gotowy owies ekspandowany z porzeczką BIO. Każda szyszka będzie miała nieco inny smak, a autor nie będzie musiał zbytnio namęczyć się podczas przygotowań – to tylko sklejone i polane masłem zboża z np. kajmakiem.
Kulki, ciasta i batony
Na podobnej zasadzie mogą powstać ciastka w foremkach lub ciasto, które trzeba tylko przed podaniem pokroić na kwadraty. Ta sama baza z orzechami i suszonymi owocami stworzy płaskie ciastka owsiane, które wystarczy wypiec w piecu, aż się zarumienią.
Fani sportu mogą zrobić dla siebie bardzo proste, zdrowe i energetyczne batony idealne do zabrania na siłownię czy wycieczkę. Powstają z ziaren ekspandowanego amarantusa i dodatków: rodzynek, wiórków kokosowych, kakao. Spaja je miód, syrop klonowy lub gęsta masa z namoczonych i zmiksowanych daktyli.
Zboża ekspandowane to też świetna podstawa do tworzenia różnego rodzaju kulek mocy. Każdy ma swój ulubiony przepis, w którym znajdą się suszone owoce, pestki, nasiona, kakao czy inne dodatki, jak nawet suszone, jadalne kwiaty.
A może zboża ekspandowane w wersji wytrawnej?
A czy da się wykorzystać zboża ekspandowane do tworzenia dań obiadowych, a w każdym razie potraw, które nie są słodkie? Takie przepisy to rzadkość, ale i technologia ekspandowania gryki czy quinoi nie była znana jeszcze do niedawna, więc z czasem na pewno pojawią się kolejne wariacje na ten temat.
W sieci już są przepisy na indyjskie chaat z ekspandowaną pszenicą. Chaat to tradycyjne indyjskie przekąski, sprzedawane np. na poboczach w papierowym rożku. W środku znajduje się węglowodanowa podstawa, ostro-kwaśna mieszanka przypraw, sok z limonki, cebula i chilli. Zwykle chaat tworzy się na bazie ziemniaków czy nasion strączkowych, ale to równie dobrze mogą być właśnie ekspandowane zboża. A jeśli to wciąż za mało, to na stronie Soligrano znajdziesz też przepis na owsiane sushi z wędzonym łososiem. Oczywiście na bazie owsa ekspandowanego.
